_______________________________________________________________________________________________________________________

Menu

poniedziałek, 28 marca 2016

Frywolitka i kolczyki

Uwielbiam leniwe słoneczne dni, gdy moja Panienka wygrzewa się razem ze mną na słoneczku. Dziś właśnie był taki dzień. Wstałem rano, około 13,  Klementynka już tworzyła coś nowego. Tym razem jest to technika, której dopiero się uczy.

piątek, 25 marca 2016

Strzała

Była piękna i słoneczna pogoda. Spędzałem czas w ogrodzie polując na myszki. Biegałem po zielonej trawie, uganiając się za zdobyczą. Niestety nic nie mogłem upolować. To małe mięsko na małych nóżkach zbyt szybko się przemieszczało. Jednak po chwili patrzę, jest! Zaczaiłem się i myszka już była moja...

niedziela, 6 marca 2016

Pamiątkowa księga

Siedziałem w kuchni z nadzieją, że ktoś przyjdzie i da mi coś smacznego do jedzenia. Nie pomyliłem się, zgodnie z kocim prawem obserwacji lodówki, które stanowi. "Jeśli kot wystarczająco długo obserwuje lodówkę, w końcu pojawi się jakiś ktoś, który wyciągnie coś dobrego do jedzenia", przyszła Klementyna i dała kiełbaskę. Byłem wniebowzięty. Od razu poszedłem skonsumować to pyszniutkie mięsko.

czwartek, 3 marca 2016

Kraciasty stworek

Leżałem spokojnie w pudełku czyszcząc lśniące, dopiero co wygłaskane futerko gdy do Panienki przyszła pewna istota. Zaciekawiłem się od razu nowo przybyłą osobą. Obszedłem ją dookoła, ale niestety nie zyskała mojej sympatii. Była zbyt pobudzona, szybka i strasznie głośno mówiła, wręcz skrzeczała, jak ja nie lubię pisków i wysokich tonów. Zostawiła Panience karteczkę i wyszła.