Stanąłem przy misce z nadzieją, że i mnie coś się dostanie. Popatrzyłem błagalnym wzrokiem na Klementynkę i od razu dostałem kilka smakowitych kąsków. Co za pyszności.
Po skończonym posiłku poszedłem za Panienką do pracowni.
- Dzisiaj będę robić buraczkowe frywolitki na cykliczne kolory. - powiedziała
- Buraczki? To coś do jedzenia? - mruknąłem zadowolony
- Nie lubię tych warzyw a koloru chyba jeszcze bardziej. Nie mam ani jednego ubrania w tym odcieniu, a na święta nawet barszczu nie zjem. - mówiąc to zabrała się do pracy.
Nie wiem ile czasu zajęła robótka, ale gdy się obudziłem, była już skończona.
jak ja Ci zazdroszczę tego że masz już kolor u Danusi zaliczony, u mnie nawet nie ma jeszcze pomysłu co to będzie:)
OdpowiedzUsuńpiękne kolczyki:)
Witaj .
OdpowiedzUsuńJak szybciutko uporaliście się z tematem buraczkowy,znaczy Ty i ten kociak.
Kolczyli wyszły superowe,sama bym takie z wielką chęcią załozyła.
Na koniec jedna sprawa techniczna,proszę dodaj zawsze w poście link do posta z aktualnym tematem miesiąca w CK u mnie,bo jakoś go nie zauważam.
Pozdrawiam cieplutko .
Już jest :)
UsuńPiękne kolczyki a ja bardzo lubię i kolor i buraczki.
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne i bardzo delikatne kolczyki pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńBuraczkowe kolczyki prezentują się rewelacyjnie, bardzo delikatne kwiatuszki. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję :) już znalazły nowy dom
UsuńPiękne kolczyki,bardzo ♥
OdpowiedzUsuńŚliczne te kolczyki , piękny kolor i piękny wzór.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne wiosenne kolczyki :) Świetny wzór i wykonanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne kolczyki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne. Zdolna ta Twoja Pani, Kociaku. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńuwielbiam frywolitki, szkoda, że nie potrafię ich robić...
OdpowiedzUsuńSama jestem początkująca :) polecam spróbować, to wcale nie jest takie trudne :)
UsuńŚliczne kolczyki.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczne, takie delikatne i energetyczne zarazem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczne. Cudownt kolor
OdpowiedzUsuńSuper! Od lat bezskutecznie probuje frzwolitki...
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki. Ja jestem fanką buraków w każdej postaci, więc i buraczkowe dodatki niezmiernie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kolczyki :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie drobiazgi :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam frywolitkoe kolczyki, niestety sama nie umiem ich zrobić (jeszcze ;)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękny wzorek
OdpowiedzUsuńod biedy można ugotować barszcz, ale lepiej założyć na ucho ;-D
Śliczne buraczkowe kolczyki :) pozdrawiam serdecznie :) Agnieszka
OdpowiedzUsuńSuper praca :) Wyglądają bardzo zwiewnie i elegancko :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają takie kolczyki :*
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolczyki :)
OdpowiedzUsuńprzepięknie będą kwitły uszka super kolczyki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki :) Bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładniutkie kolczyki, muszą ślicznie wyglądać na uszach:-)
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki. Uwielbiam frywolitkę w biżuterii :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszły :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki. Bardzo lubię frywolitkową biżuterię:)
OdpowiedzUsuńFrywolitka zawsze mnie zachwyca, a kolczyki są po prostu zjawiskowe!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Piękne buraczkowe kolczyki. Podziwiam frywolitkę, a Ciebie pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPo prostu piękne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń